5 sierpnia 2014

Relacja z III Ogólnopolskiego Zlotu Fanów Afromental

Nie jest żadną tajemnicą fakt, iż Tratwa Squad to także administracja Oficjalnego Forum Fanów Afromental. Od czterech lat (z małą przerwą w zeszłym roku) wraz z Oficjalnym Fanclubem mamy przyjemność organizowania zlotów fanów tegoż zespołu. W minioną środę odbyło się już trzecie takie spotkanie, które - naszym zdaniem - było najlepszym do tej pory.

fot. Pisklu (OFFA)
Czym dokładnie zajmujemy się podczas organizacji? Na przykład znalezieniem odpowiedniego klubu, który będzie w stanie pomieścić ponad setkę osób (a pozytywnie obawiamy się, że przy kolejnych zlotach może być ich więcej), wymyśleniem prezentów dla uczestników, zespołu i crew, zapisywaniem zgłoszeń, pilnowaniem terminów... jest tego znacznie więcej i wierzcie nam na słowo - to nie jest takie proste jak większości się wydaje. Jednak kiedy już wszystko zostaje dopięte na ostatni guzik, spotkanie dochodzi do skutku i widzimy uśmiechy na twarzach wszystkich ludzi, trudy i wątpliwości przestają mieć znaczenie.

fot. Pitta (OFFA)

fot. Pitta (OFFA)
Od godziny 15:30 wszyscy uczestnicy zostawali wpuszczani do klubu Chwila (o którym pisałyśmy w poprzedniej notce). Po sprawdzeniu tożsamości wręczano im opaski z nazwą zespołu, a sam Afromental mile zaskoczył nas prezentami w postaci chusty ze zdjęciem i napisem "III Zlot Fanów, 30 lipca 2014". Kto orientuje się w życiu AfroRodziny doskonale wie, że lekka obsuwa jest nieodłącznym elementem każdego spotkania, dlatego też o 17:00 panowie weszli na scenę i rozpoczęli koncert. Jest on niepowtarzalny, ponieważ tylko na Zlocie jest możliwość wysłuchania utworów w wersji akustycznej, zmienionej na potrzeby tego spotkania. Zespół spełnił prośbę wielu osób i oprócz numerów z ostatniej płyty, zagrał stare, dobre piosenki takie jak "Happy Day", czy też "Thing we've got". Fani wyprosili nawet zagranie "Bananowego Songu", czyli piosenki, od której tak naprawdę wszystko się zaczęło. Koncert przeplatany był wspomnieniami, podziękowaniami, wyjaśnieniami i zabawami na poziomie, czyli znalezieniu swojego alter ego - wystarczy tylko swoje drugie imię i nazwisko panieńskie matki. I tak na przykład Łozo został Andrzejem Paradnikiem, Torres - Piotrem Morawskim, a Śniady - Feliksem Puchałą. Miało być spokojnie, nastrojowo... do czasu, aż na sam koniec wybrzmiały pierwsze dźwięki utworu z nadchodzącej płyty, czyli "Mental House". Cała Chwila uniosła się nad ziemię, ludzie oszaleli, a zespół razem z nimi. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy, tak też stało się z koncertem. 

fot. Pitta (OFFA)
fot. Pitta (OFFA)

fot. Pitta (OFFA)
fot. Pitta (OFFA)
Następnie OFC i OFFA przejęło scenę, aby przejść do najśmieszniejszego i najbardziej niespodziewanego punktu zlotu, czyli podziękowań i prezentów. I tak - Afromental otrzymał karnet na paintballa laserowego, a każdy z członków zespołu może pochwalić się posiadaniem whiskey stworzonej specjalnie na potrzeby Zlotu, jest to limitowana seria siedmiu sztuk! Afro Crew otrzymało kamizelki odblaskowe oraz czapki beanie z adekwatnym podpisem (...czyli Afro Crew ;) ). Managerowie również nie wyszli ze Zlotu z pustymi rękami - Adam stał się posiadaczem najlepszego krzesła reżyserskiego z podpisem "Szef Wszystkich Szefów - Adam :)", a Maciek melonika z żarówką oraz zegara ściennego, na którym napisane jest, że
"Szef ma zawsze rację".




fot. Pitta (OFFA)
Po części oficjalnej nastąpiła część nieoficjalna, czyli zdjęcia, autografy, uściski i rozmowy do późnego wieczora. Dało się zauważyć ogromną radość płynącą zarówno ze strony chłopaków, jak i fanów. Jesteśmy ogromnie wdzięczne, że zespół poświęcił swój wolny czas i pozostał w klubie do samego końca, a żaden uczestnik nie wyszedł niezadowolony. Podziękowania zostały już napisane niejednokrotnie na profilach na facebooku (wszystkie staramy się czytać i to MY dziękujemy, bo bez Was ten Zlot po prostu nie miałby racji bytu), jednak żadne słowa nie są w stanie wyrazić wdzięczności jaką mamy w sobie. Ten Zlot na długo pozostanie w naszej pamięci i już nie możemy doczekać się kolejnego spotkania.

fot. Patrycja Szendzielorz
A osobom, które nie są związane w żaden sposób z Afromental, gorąco polecamy wybranie się na Ich energetyczny, dający mega kopa koncert, przesłuchanie płyt i oczekiwanie na nową, czwartą, gdyż zespół właśnie spędza czas w studiu nagrywając nowe utwory (pozdrawiamy Was, Panowie i życzymy owocnej pracy!). AfroRodzina zawsze przyjmie Was z otwartymi ramionami :)

Buziaki w imieniu całej Tratwy przesyła Grel.

15 komentarzy:

  1. Pięknie to napisałaś! Było wspaniale. Dzięki za współpracę :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Było naprawdę świetnie ;) Dobra robota, dziękujemy na zlot :) I prosimy o kolejny :D /Klaudyynka

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowna relacja :) i coraz bardziej mi głupio,że mnie tam nie było :( obiecuję ,że na kolejnym zlocie będę i nie dam się kilometrom i rodzicom :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cały zlot był wspaniałym przeżyciem, ale to zostało juz powiedziane wiele razy. Stare piosenki, Simple Sounds w wersji płytowej, ktorej na koncertach nie słyszymy... Ale najbardziej ujęła mnie aranżacja Wojny. To wlasnie wtedy mogłam po prostu zamknąć oczy, wsłuchać sie w niewątpliwie niebanalny tekst, poczuć ciary na całym ciele i unieść sie kilometry nad ziemie. Niesamowite uczucie!

    OdpowiedzUsuń
  5. musiało być fajnie;))
    pozdrawiam serdecznie;))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Przygotowania są zawsze najgorsze, ale później dzięki dużej pracy włożonej w nie, wszystko daje świetne efekty :) Zdecydowanie widać, że zlot był udany.

    yudemere.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. najlepiej na całym świecie!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Z opowiadań wielu ludzi widać, że było świetnie. Kiedy tylko Zlot się zakończył otrzymałam SMS z dwoma słowami dzięki którym na mojej twarzy pojawił się uśmiech "Było idealnie".
    W przyszłym roku dołożę wszelkich starań, aby się tam pojawić i przeżywać to wszystko razem z wami na żywo. Dziękuję całej AfroRodzinie, bo to właśnie dzięki Wam, codziennie jestem uśmiechnięta i pełna energii :*
    Mam nadzieję, że jak to powiedział Tomson ta tradycja zostanie utrzymana jak najdłużej i zawsze będziemy zgraną paczką nawet mimo tego, że połowa z nas sie nie zna :* <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Jej musiało być niesamowicie !
    Ja sie teraz odwdzieczam obserwacja ;-)
    Pozdrawiam serdecznie

    madame-lucy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale zazdroszcze ja niestety nie moglam jechac, z powodu wieku ale kiedys pojade na pewno! :)
    http://blog-by-rid.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. gratuluję udanej imprezy ;) ja również będę was obserwować ;)

    http://kreatywnaplaneta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Żałuję, że mnie tam nie było! :(
    alee.. byle do 7 września :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajna fotorelacja :)

    amcia-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Chłopaki są świetni !
    https://www.youtube.com/watch?v=ljG5mIuElvk&list=UUNREW4v2KM-y6HF96c6CsOQ Tu relacja z ostatniego koncertu we Wrocławiu. Łozo zapraszam do oglądania, a jemu chyba nie można odmówić <3 :)

    OdpowiedzUsuń