9 maja 2014

Brytyjski artysta młodego pokolenia. (Piątek z... Edem Sheeranem)

Zapewne każdy z nas doświadczył "syndromu zapętlenia jednego utworu" lub nie mógł oderwać się od twórczości jednego artysty. Od pewnego czasu mój umysł, duszę, serce i wszystko co się da zaprząta jeden człowiek - jest nim Ed Sheeran. Sądzę, że wiecie o kim mowa, jednak dla tych, którzy nie kojarzą tego człowieka postanowiłam przedstawić jego sylwetkę.

Ed, a właściwie Edward Christopher Sheeran to brytyjski piosenkarz, producent, autor tekstów i... tatuażysta ;). Ma 23 lata, a w wieku 17 lat przeprowadził się do Londynu, aby rozwijać swoją karierę muzyczną. Już od małego pisał teksty i grał na gitarze.W 2005 roku zaczął nagrywać swoje pierwsze utwory, a cztery lata później udało mu się zagrać 312 koncertów w jednym roku, tym samym pobijając rekord należący do Jamesa Morrisona (200). Ed wydawał wcześniej tzw. EPki, jednakże prawdziwy komercyjny sukces przyniósł mu w 2011 roku debiutancki album "+". Promowały go utwory "The A Team" oraz "You Need Me, I Don't Need You". To z niego pochodzą także takie piosenki jak "Lego House" (którą kocham), oraz "Give Me Love" (akustyczna wersja rozwala mnie za każdym razem). "+" uzyskał w Wielkiej Brytanii status czterokrotnej platyny, jednocześnie sprzedając się w ponad 1,2 milionach egzemplarzy.

("Lego House", gościnnie w teledysku występuje Rupert Grint znany jako Ron z Harry'ego Pottera)


(jedna z moich ukochanych wersji "Give Me Love" ♥)

Poza śpiewaniem Ed pisze również teksty, jego twórczość możemy usłyszeć w piosenkach One Direction, takich jak "Little Things" (słowa napisał w wieku 16 lat), "Moments", czy "Over Again". Od marca do sierpnia 2013 roku był gościem trasy koncertowej Taylor Swift "Red Tour", na której razem śpiewali piosenkę "Everything Has Changed".
Po dwóch latach od wydania "+" Ed powrócił z autorskim materiałem, wykonuje piosenkę przewodnią filmu
"Hobbit: Pustkowie Smauga". 

("I See Fire")

Krótko po tym ogłosił światową premierę drugiego albumu nazwanego "X", która przypada na 23 czerwca. Promuje ją piosenka "Sing".

("SING")


To tak pokrótce. Od siebie dodam, że nie mogę przestać słuchać "+" od ponad dwóch lat, a wieść o nowej płycie przyprawia mnie o ciary wszędzie. Ed swoim głosem i jakąś niewytłumaczalną aurą wokół siebie stwarza tak niesamowity klimat, że można go słuchać ciągle i ciągle. Zawsze towarzyszy mi w pociągu (a jeżdżę z Wrocławia do domu ponad 4 godziny), jest przy mnie kiedy czuję, że łapie mnie dół, a także podczas radosnych chwil. Teksty są tak prawdziwe i "nie proste", i chociaż w większości są bardzo osobiste, można się z nimi utożsamiać, a już na pewno dają do myślenia każdemu słuchaczowi. Ciężko to wytłumaczyć - trzeba po prostu posłuchać.
Na "X" czekam jak na pierwszą gwiazdkę... i marzę o koncercie w Polsce, na bank mnie na nim spotkacie!
- Grel

(zdjęcia 'pożyczyłam' z twittera @SheeranFactsPL, którego regularnie odwiedzam i polecam, dowiecie się z niego mnóstwo ciekawych rzeczy o Edzie)

2 komentarze:

  1. Podoba mi się ten post, cieszę się że interesujesz się Edem. Pozwolę sobie przedstawić kilka piosenek, które uwielbiam, może je znasz, a może - dzięki mnie - poznasz je Ty, albo ktoś kto tu wchodzi. :)
    -Who You Are (cover piosenki Jessie J, przepiękne wykonanie.)
    -Hallelujah (tego chyba nie muszę komentować)
    -Skinny Love (cover piosenki Birdy)
    -I love you (autorski utwór, Orange Room o ile dobrze pamiętam)
    -Quiet ballad of Ed (spokojna, świetnie się przy niej płacze.)
    I najnowsza: piosenka z filmu (na podstawie książki) Gwiazd Naszych Wina, The Fault in Our Stars - All of the stars.

    Pozdrawiam, xx.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak odwiedzający, ale ja oczywiście słyszałam i znam wszystkie wykonania o których tu mowa, a ostatnia piosenka od dnia premiery jest słuchana przeze mnie przed snem :)
      Serdecznie dziękuję za tak miły komentarz, pozdrawiam gorąco!
      - Grel.

      Usuń