Dzisiaj temat nietypowy, choć wszystkim bardzo dobrze znany.
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego przy każdej bajce widnieje dopisek „dla
dzieci”? No tak, bo przecież z tym kojarzy się dzieciństwo – księżniczki,
krasnoludki, lalki, zwierzątka i inne cudaki. Jestem zdania, iż bajki powinny
być dla wszystkich. Małych, dużych, starszych i młodszych. Każdy z nas może
odnaleźć w bajce coś dla siebie.
I tutaj anegdota – dwa lata temu nasza Tratwa spotkała się „w
realu” po raz pierwszy. Głównym powodem spotkania był co prawda koncert, ale
postanowiłyśmy przyjechać dzień wcześniej i spędzić razem czas. Długo się nie
zastanawiając, wybrałyśmy seans w kinie. Z racji tego, że nasza głupawa nie zna
granic (a czasem mam wrażenie, że tę granicę sukcesywnie przekraczamy), naszym
wyborem okazał się film-bajka „Madagaskar 3”. Wyobraźcie sobie – cała sala wypełniona
dziećmi do lat 10, kilkoro rodziców i my w środku – na pewno już nie najmłodsze
wiekiem. Bawiłyśmy się przednio, film okazał się świetnie zrobiony, ale jedną z
rzeczy, którą zapamiętałam było to, że kiedy dzieci śmiały się wniebogłosy z
pewnej sceny, my w zasadzie nie wiedziałyśmy dlaczego to robią. I odwrotnie – z
pozoru nieśmieszna scena dla najmłodszych, nam sprawiła ogromną uciechę.
Dlatego „Madagaskar 3”, i pozostałe części są jednymi z moich (naszych) ulubionych
bajek. Powód? Powtórzę się – każdy z nas może odnaleźć w bajce coś dla siebie.
Kolejnym powodem dla którego warto oglądać bajki będąc już
dorosłym, jest możliwość oderwania się od rzeczywistości. Często jesteśmy
zabiegani – szkoła, uczelnia, praca, potem szybko do domu, mamy swoje prywatne
sprawy i koniec końców padamy wieczorem zmęczeni na twarz. Warto czasem
zorganizować sobie wolne 80 minut na „powrót do dzieciństwa”.
Przecież wtedy wszystko było prostsze, prawda? Odkurzcie swoje VHSy, porwijcie
młodszemu rodzeństwu płyty DVD, odszukajcie swoje ulubione bajki w Internecie.
Cofnijcie się w czasie i na krótki czas zapomnijcie o zmartwieniach. Jestem
przekonana, że pomoże Wam to się zrelaksować i uśmiechnąć :)
Która z nas nie chciała choć przez chwilę stać się
księżniczką, tańczyć w balowej sukni z księciem, mieć zamek i gadających
leśnych przyjaciół? Kto z nas marzył o wyprawie do Stumilowego Lasu? Który z
chłopców chciał być walecznym rycerzem broniącym swojego kraju? No właśnie.
Utopijna wizja szczęścia pozwala nam rozwijać wyobraźnię, marzyć i sprawiać
uśmiech na twarzy. W dzisiejszych czasach tworzy się bajki skierowane zarówno
do tych najmłodszych, jak i zupełnie dorosłych. I to jest piękne! Przestańmy
być sztywniakami, non stop oglądającymi ambitne kino, odbiorcami komedii
romantycznych i krwawych thrillerów. Oglądajmy bajki!
A czy Wy macie jakieś swoje ulubione bajki z dzieciństwa,
które nadal oglądacie, bądź te nowe, które pozwalają choć na chwilę pozostać
dzieckiem? :)
Pozdrawiam i idę oglądać bajkę.
Grel.
ja nie przepadam za bajkami :)
OdpowiedzUsuńhaha ja czasem oglądam jeszcze bajki, tak z nudy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam co wzięcia udziału w rozdaniu na blogu:
unnormall.blogspot.com
Czasem zdarzy mi się obejrzeć jeszcze jakąś bajkę wraz z młodszą siostrą :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam serdecznie!
http://fashion-and-lifestyle99.blogspot.com/
Ja uwielbiam oglądać smerfy , dla mnie bajka to to samo co jakiś serial czy film;))
OdpowiedzUsuńmój blog, coomedyyyy
No cóż ... uwielbiam spongeboba, na to nie da się być za starym :D
OdpowiedzUsuńhttp://kreatywnaplaneta.blogspot.com/
Świetny post. Racja, czasami warto jest odejść od tej normalności i zamiast iść do kina na film fajnie jest wybrac bajke. Ja np ostatnio byłam na smerfach i minionkach. W tych czasach robią takie bajki, które mogą nawet nas zaciekawic :D
OdpowiedzUsuńA teraz mam prośbę. Wpadniecie do mnie ocenic zdjęcia? :) Od miesiąca zaczęłam sie zagłebiać w fotografię i chce wiedzieć co inni ludzie myślą o moich fotografiach.
Co prawda sa to jeszcze amatorskie zdjęcia, ale od czegoś trzeba zacząć :D
Klikam koniecznie obserwacje i bede wpadac czesciej :)
Zapraszam i pozdrawiam cieplutko :)
http://obiektyw-mym-okiem.blogspot.com/